W planach było zwiedzanie 6 wystaw i udział w warsztatach - "Serduszka dla Mam i laurki". Warto było tam być, bo ciekawość naszych uczniów była ogromna, a nie było osoby, której by się nie podobało. Potem był długi spacer w kierunku Wieży Klimek, na którą po 40 minutach marszu nie dotarliśmy, bo nagle spadł z nieba intensywny deszcz. Na szczęście tuż przed nim było miejsce widokowe z góry na Wisłę. W drodze powrotnej obejrzeliśmy rynek, ławeczkę Kopernika. Była również okazja do kupna pamiątek i lodów. Kiedy wracaliśmy do autokaru, zdążyły nam wyschnąć niektóre rzeczy. Śmiechu i rozmów w drodze powrotnej nie brakowało, a zmęczenie szybko minęło. Takie chwile z pewnością będziemy wszyscy pamiętać i miłe wspominać.